Cos mi sie wydaje, ze nie do konca jest tak, ze tylko fabryka odwalila kiche. Jak sie dobrze przyjzec to auto dostalo w kosc (3 zdjecie) - powginane progi. Do tego troche dziwne jest ze lakier schodzi tez z kapsli (2 zdjecie) i z elementow chromowanych (zdjecie 1) - przeciez te sa plastikowe. Ciezko mi uwierzyc, ze facet ma niezlego pecha, bo trzech wykonawcow niezaleznie odwalilo bubla z ta sama usterka. Calkiem spory zbieg okolicznosci.
Widzieliście dziś TVN Turbo o rdzewiejącej O2FL?
Zwiń
X
-
Podejrzewam, że facet jest w kropce. Zauważyłem, że auto ma kratkę (takie mam wrażenie), czyli jest autem dla przedsiębiorcy. W tej sytuacji nie ratuje go wydanie nowego auta, bo dostałby je pewnie po nowym roku (czyli bez zwrotu VAT-u). Salony raczej nie są zainteresowane zwrotem całej kwoty za auto. Malowanie raczej nie załatwi sprawy i auto za jakiś czas znów będzie rdzewieć...
Komentarz
-
-
A ja trochę rozumiem salon, bo jak dla mnie to w takiej sytuacji stroną powinien być bezwzględnie SAP. To nie jakaś pierdołka w rodzaju trzeszczącego głośnika, co to go salon wymieni i z głowy, tylko ewidentna wada fabryczna i to chyba nawet nienaprawialna ( zedrą cały lakier i ocynkują na nowo? ). Oczywiście cała sprawa powinna być załatwiona w salonie, ale to SAP powinien przysłać nowe auto i zabrać ten bubel. Przecież jak salon "przystanie" na wymianę tego auta to potem będzie miał taką samą sytuację z SAP jak ten klient z salonem. Salon jest w końcu tylko pośrednikiem pomiędzy importerem ( czyli tak naprawdę fabryką ) a klientem. Mogę się założyć, że SAP w "ostatecznej rozgrywce" z salonem użyje argumentu w rodzaju: "To wasza sprawa, a jak się nie podoba to dziękujemy za współpracę i tyle", a salon zostanie z bublem na placu.Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marlej108w wakacje czy na poczatku jesieni byla informacja w sieci (zdaje sie ze tez na auto.cz) ze w czechach powodz zalala stojace na placu samochody Skoda (nowe)....
Pomijajac fakt wady w aucie, z punktu widzenia klienta cala ta przepychanka pomiedzy ASO a SAP jest wkurzajaca. Co mnie to interesuje jaki status ma ASO i czy tylko jest posrednikiem. To od nich kupuje auto i od nich oczekuje zalatwienia sprawy, jesli jest taka potrzeba to niech oni sie dogaduja z SAP a nie klient bezposrednio. To wyglada tak ze jak sie kupuje auto to jest ok, a jak cos jest nie tak to kazdy umywa rece :evil:
Komentarz
-
-
Facet jest wygrany na 100%. Każdy, nawet najbardziej ułomny sędzia wie iż klient wszelkie uwagi, roszczenia etc. zgłasza do miejsca gdzie towar zakupił ! Odsyłanie tego pana do importera czy innych instytucji tylko powiększa wielkość zwrotu kosztów po wygranym procesie. Nie ma innej opcji ! Jak kupię odkurzacz w sklepie AGD to po jego awarii mam szukać importera czy przedstawiciela np. Zelmera czy Electroluxa ? Gówno mnie obchodzi kto i skąd go importował. Dla mnie to sprzedający jest/powinien być partnerem do rozmowy i kropka.
Bardzo łatwo to sprawdzić czytając odpowiednie akty prawne stanowiące o sprzedaży konsumenckiej. Szkoda, ze w takich oczywistych sytuacjach dealer próbuje takich tanich wybiegów. Ile przez ten rozgłos stracą klientów ? Trudno policzyć ale taka psychoza działa bezwzględnie na ludzi.
"Gratuluję" postawy Inter Auto - pomysł z wulkanem wymiata...OII RS BMN - 205KM@435Nm by R-Performance :-)
SPRZEDAJĘ NA OLX: http://olx.pl/oferty/uzytkownik/1G8sP/
Komentarz
-
-
życzę mu powodzenia!
a spychologia to w Polsce norma....kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEM
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kowal 2002Salon jest w końcu tylko pośrednikiem pomiędzy importerem ( czyli tak naprawdę fabryką ) a klientem
Powinien bez dwóch zdań towar wymienić, a następnie dochodzić swoich racji od podmiotu u którgo towar kupił. I tyle w temacie
Tu Interauto podkula ogon pod siebie i stara oddalić od siebie odpowiedzialność, czyli (niestety) polski standard.
Na miejscu faceta właściciela sprawę już dawno oddałbym do sądu
Pozdro
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marektbgPostawa salonu niestety jest poniżej krytyki - mają klienta głęboko w dupie. Tekst o wulkanie to jeden z największych debilizmów jakie słyszałem. Brak słów. Dobrze, że jest coś takiego jak Turbo Kamera.
Komentarz
-
-
Nie ułatwia sprawy to, że facet jest przedsiębiorcą - otóż w takiej sytuacji dealer nie ma obowiązku dawania rękojmi. Jest tylko gwarancja, za którą rzeczywiście odpowiada producent (to on ją wystawia), tyle że to autoryzowany dealer (a konkretnie ASO) jest pośrednikiem. I tekst o wulkanie jest co najmniej nie na miejscu. Jakoś dziwnym trafem innym (i inne) samochody nie rdzewieją z tego powodu.
Więc jak mam interpretować gwarancję na perforację nadwozia? Że jak wystąpi rdza, to i tak mi samochodu nie naprawią?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez janek11otóż w takiej sytuacji dealer nie ma obowiązku dawania rękojmi
A za gwarancję rzeczywiście odpowiada producent, jednak SAP stosuje ekwalibrystykę i za gwarancję odpowiada sprzedawca (tak pisze w warunkach gwarancji).
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydZamieszczone przez janek11otóż w takiej sytuacji dealer nie ma obowiązku dawania rękojmi
A za gwarancję rzeczywiście odpowiada producent, jednak SAP stosuje ekwalibrystykę i za gwarancję odpowiada sprzedawca (tak pisze w warunkach gwarancji).
Wiem, że do tej pory nie miałem żadnych problemów z gwarancją Skody w ASO (ale w Toruniu - polecane na forum). Dwa ostatnie przykłady z Fabii ojca: uszkodzony wyświetlacz w radiu Dance (wymienili całe radio, choć wyświetlacz miał tylko ciemne przebarwienie w jednym miejscu, co nie utrudniało w ogóle jego obsługi!) oraz cały plastik z boczków w bagażniku (uszkodzenie było mechaniczne - tylna półka oberwała zawiasy na których wisiała, gdyby chcieli się przyczepić mogli to zrobić). Także co ASO to ASO... Ciekawe jakby się zachowali, gdyby ten pan z Krakowa pojechał do ASO w Toruniu egzekwować gwarancję na perforację nadwozia (choć kupił auto gdzie indziej).
Komentarz
-
-
Pyły wulkaniczne <facepalm> :|Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm, Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6
Komentarz
-
-
Albo gwarancja albo rękojmia... Z tego co wiem to ta druga występuje w momencie rezygnacji kupującego z gwarancji. :?:
A swoją drogą to ja też mam przejścia z tym salonem. Są w d... uprzejmi jak im płacisz, ale jak coś reklamujesz to unikają cię jak diabeł święconej wody.
Nie mieszałbym w to naszego "forumowego sprzedawcy" danielcia bo to nie jego działka. Chociaż ciekaw jestem jak by on to tłumaczył na forum?Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
TomTom VIA125 na pokładzie
Komentarz
-
Komentarz